Podsumowanie jaki odkurzacz do sierści wybrać w 2023 roku, Nasze opinie. Wybranie najlepszego odkurzacza do sierści może być niezwykle problematyczne. Dlatego stworzyliśmy ranking, którego zwycięzcą okazał się produkt ROWENTA RO6886 ANIMAL CARE 2200W AAAA.
Przede wszystkim – wystrzegajcie się wszelkich rolek z włosiem (długie włosy psie i ludzkie mogą okręcać się i blokować działanie robota, a najgorszym przypadku nawet spalić silniczek). Na długich psich kłakach sprawdzają się najlepiej te gumowe – są też warianty, które nie mają żadnych szczotek – one z kolei zasysają
Mamibot W200. 4.6 / 5. Efektywny robot czyszczący szyby na każdej wysokości, który czyści 1m² powierzchni w mniej niż 3 minuty. Na pełnym naładowaniu urządzenie jest w stanie wyczyścić do 30m², a naładowanie do pełna odbywa się w 90-120 minut. Sprawdź cenę.
Niestety nie nadaje się do strzyżenia wszystkich rodzajów włosów i sierści, dlatego najlepiej kupić maszynkę z wymiennymi nasadkami, np. BaByliss MT727E, Remington PG6130 lub Philips Multigroom MG3730/15. Natomiast maszynka specjalistyczna do wykańczania to profesjonalne urządzenie do strzyżenia psów, używane przez specjalistów w
Prawdziwa recenzja iRobot ROOMBA e5. Autor: BezPrzepłacania.pl Recenzje 30 komentarzy. Na swoim kanale recenzowałem już całą masę robotów odkurzających, głównie produkcji chińskiej. Wiele osób niezmiennie dopytuje mnie jednak o roboty firmy iRobot, która już od lat reklamuje się dosyć agresywnie również w Polsce.
Do tej pory testowałem głównie roboty sprzątające, ewentualnie wzbogacone o funkcję mopowania. Tym razem w moje ręce wpadł iRobot Braava jet m6, czyli urządz
Jeśli to konieczne, raz w tygodniu stosuj lecznicze kąpiele, wykorzystując do tego odpowiedni szampon dla psa na łupież. Pamiętaj! Jeśli coś budzi Twoje wątpliwości, zawsze najlepiej zgłosić się do lekarza weterynarii – w „najgorszym” wypadku specjalista stwierdzi, że Twojemu przyjacielowi nie dolega nic poważnego i zaleci
Zwykły proszek i standardowy program mogą nie wystarczyć. Jeśli chcesz pozbyć się sierści psa z pralki, potrzebujesz jeszcze mocy aktywnego tlenu zawartego w proszku Vamoosh i wysokiej temperatury prania ok. 85-90 stopni. Dodany do proszku skutecznie rozprawi się z kreatyną, głównym budulcem włosów. Sierść rozpadnie się na
ROBOT SPRZĄTAJĄCY iROBOT Roomba i6 Wi-Fi na sierść ROBOT SPRZĄTAJĄCY IROBOT Roomba i6 Wi-Fi Najlepszy dla posiadaczy zwierząt Akumulator iRobot Li-Ion iRobot Roomba i6 Robot odkurzający Roomba i6 wykorzystuje 3-stopniowy system sprzątania z 2 gumowymi szc
VETEXPERT VetoSkin na sierść skórę psa/kota 60 kap. VetExpert - Ekspert rekomendowany przez lekarzy weterynarii. Marka VetExpert posiada w swojej ofercie bogatą i zróżnicowaną gamę preparatów dla zwierząt, są to produkty takie jak: suplementy diety, preparaty pielęgnacyjne, wysokiej jakości karma oraz inne produkty weterynaryjne.
Fuub7. . Sprawdzona metoda działkowców na pozbycie się kreta z ogrodu, działki. Kret nie obgryza korzeni roślin, ale je uszkadza, kopiąc tunele. To powoduje, że kwiaty i krzewy usychają i choćby z tych względów trzeba wyprosić kreta z ogrodu. Kret waży około 100 gramów. Ma średnio 18 centymetrów długości. Nie widzi, ale słuch i węch ma wyczulony. Nie zapada w sen zimowy, za to w ciągu doby, przez nawet 12 godzin „pracuje", czyli wydrąża podziemne tunele. Te dróżki mają czasem nawet kilometr długości. Krety pojawiają się w ogrodach od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Niektórzy działkowcy mówią, że kret – podobnie, jak przebiśniegi – jest pierwszą... oznaką wiosny. Krety, które widać w ogrodzie w połowie marca, to zapowiedź, że niedługo się ociepli. Kret pod ochroną. !!! Pamiętaj, że kret jest pod ochroną. Co to oznacza? Że na własnym podwórku możesz go przenosić i płoszyć. Poza tym nie można ingerować w jego życie. Trzeba jednak uważać, zwierzę jest objęte ochroną, dlatego nie wolno go zranić, a tym bardziej zabijać. Włosy i sierść zapachu krety nienawidząZapach psiej sierści działa odstraszająco na krety. Sierść trzeba zwinąć w kłębek i uformować kulkę. Z kretowiska, z części naziemnej należy usunąć ziemię aby ukazał się tunel kreta. Kulkę należy umieścić w norze kreta i przysypać usuniętą ziemią. Zapach sierści skutecznie go odstraszy nie czyniąc mu krzywdy. Tą czynność trzeba powtórzyć w kilku kretowiskach. Na pewno się wyniesie. Charakterystyka sierści;- Kolor; biały, czarny, brązowy, beżowy ( losowo) w zależności jaki był danego dnia strzyżony pies- Waga; 60g-70g sierści- Ilość; na kilka- kilkanaście kretowisk- Sierść; sucha, nie kąpana, o naturalnym ,,zapachu"- Wysyłka; w hermetycznym woreczku strunowym i kopercie . ZAPRASZAM
Wiele osób ma spory dylemat z wyborem właściwego robota sprzątającego. Ich oferta jest ogromna, również w ramach jednej marki. Często różnią się drobnymi detalami, których znaczenie nie zawsze jest oczywiste. Z racji, że zrecenzowałem kilka odkurzaczy tego typu na swoim blogu, wiele osób wysyła do mnie wiadomości z pytaniami: który jest najlepszy? który najbardziej opłacalny? no i najczęstsze: który wybrać? Postanowiłem zatem zrobić mój ranking robotów odkurzających 2018. Poniższe zestawienie już się “trochę” zdezaktualizowało, dlatego zapraszam Was do zapoznania się z najnowszym Rankingiem robotów sprzątających 2020 pod tym linkiem. Ranking robotów sprzątających 2018 20. Alfawise X5 Zestawienie otwiera jeden z najciekawszych obecnie na rynku chińskich modeli. Alfawise na papierze naprawdę imponuje: duży pojemnik, podwójna turboszczotka, przyzwoity czas pracy, opcja mopowania i obsługa za pomocą aplikacji na smartfony. Ponadto robot łączy się z Amazon Echo (Alexa). Dlaczego zatem dopiero na 20 miejscu? Producent ma niestety przeciętne recenzje, podobnie jest z Alfawise X5. Niewykluczone, że kolejne modele będą pozbawione wad, które mogą wynikać z chęci szybkiego dorównania konkurencji. Cena: ok. $200, sprawdź aktualną na: Gearbest, Aliexpress 19. Robot 360 S6 Nowość na mojej liście i jednocześnie debiut firmy 360 na rynku robotów odkurzających. Debiut udany, chociaż nie obyło się bez pewnych wad. Więcej o nich przeczytacie w mojej recenzji 360 S6. Cena: ok. 1400 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest (kod rabatowy: PLNRPRO028 ), Aliexpress 18. Samsung Powerbot Na liście znalazł się głównie dzięki sprawdzonej marce. Docenić należy również wyjątkowy design. Na uwagę zwraca głównie wersja Star Wars. Nie mniej jednak sporo osób chwali sobie tego robota. Za limitowaną wersję Star Wars zapłacimy ponad 2000 zł. Podstawową wersję kupimy znacznie taniej. Cena: ok. 1500 zł, sprawdź aktualną na: Ceneo 17. iLife V7 Dość stary model (nie mylić z V7S PRO), wycofany już z produkcji, ale można go jeszcze kupić, np. na Gearbest. Wyróżnia się aplikacją na smartfony (jako jedyny z iLife). Niestety aplikacja nie jest stabilna, a producent zaniechał jej aktualizacji. Ponadto robot oparty jest o przestarzały już silnik. Zachętą może być natomiast cena. Cena: ok. 500 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest Za jeszcze mniejsze pieniądze możecie kupić też kilka innych starych wersji iLife: iLife V1: cena: ok. 350 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest, Aliexpress iLife V3S: Cena: ok. 450 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest, Aliexpress 16. iRobot Roomba 616 Jeden z najtańszych modeli Roomby. Czas pracy i dodatkowe opcje niestety bardzo mizerne. Robot jest jednak sygnowany marką znanego producenta. Pozostaje nam zatem prestiż i bezpieczeństwo polskiej gwarancji. Jednocześnie nie zapłacimy majątku, chociaż w porównaniu z chińską konkurencją to nadal bardzo dużo. sprawdź aktualną na: Ceneo, Gearbest 15. Neato Botvac D5 Bardzo dobry robot, niestety drogi (również w eksploatacji). Unikalny kanciasty kształt, skanowanie pomieszczeń, obsługa za pomocą Wi-Fi i kilka innych bajerów. W dodatku ma rewelacyjne reklamy 🙂 cena: ok 2000 zł, sprawdź aktualną na: Ceneo 14. iLife V5S Pro Najtańszy na rynku robot z opcją mopowania. Wersja Pro została znacznie poprawiona. Brakuje mu jedynie turboszczotki. Przy twardych podłogach może to być dobry, ekonomiczny wybór. Sprawdźcie moją recenzję pierwszej wersji tego robota. Cena: ok. 500 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest kod rabatowy: GBPLRONL14, Aliexpress, wdomu24 (polski dystrybutor – z kodem rabatowym: 50BEZ o 50 zł taniej!) 13. iRobot Roomba 886 Średni model Roomby prezentuje nienajgorsze parametry i w miarę racjonalną cenę. W przeciwieństwie do tańszych modeli ma przyzwoitą siłę ssącą i podwójną szczotkę. Czas pracy: 75 minut – niestety ciągle trochę mało. Cena: ok. 2500 zł, sprawdź aktualną na: Ceneo, Gearbest 12. RoboJet Duel Solidny, aczkolwiek nieco już przestarzały model. Ma jednak wszystkie podstawowe funkcje, w tym wirtualną ścianę. Jak na produkt dostępny w polskich sieciach handlowych jest w bardzo dobrej cenie. Za trochę więcej kupimy też nowsze modele z serii. Warto dodać również, że jest to jedyny w zestawieniu robot polskiego producenta. Obsługuje nawet komunikaty głosowe w języku polskim! Cena: ok. 1000 zł, sprawdź aktualną na: Ceneo 11. iLife A7 Najnowszy w zestawieniu. Pierwszy robot od iLife z dobrze działającą obsługą przez smartfona. Ma turboszczotkę (oraz gumową szczotkę zamienną) i możliwość zaprogramowania sprzątania indywidualnie na każdy dzień tygodnia. Byłby zdecydowanie wyżej w zestawieniu, ale jest póki co dość drogi, a długo wyczekiwana aplikacja na smartfony nieco rozczarowuje – nie wprowadza zbyt wielu nowych funkcji (tylko podstawowa obsługa). Tutaj znajdziecie jego pełną recenzję. Cena: ok. 1100 zł, sprawdź aktualną na: Aliexpress, Gearbest, wdomu24 (polski dystrybutor – z kodem rabatowym: 50BEZ 50 zł taniej!) 10. iLife V7S Pro i Plus Przez długi czas był to jeden z najlepszych robotów na rynku. Jeden z pierwszych modeli wyposażonych w funkcję mopowania oraz turboszczotkę. Jeżeli zależy nam na mopowaniu i niskiej cenie – jest to ciągle niezły wybór. Niedawno pojawiła się też nowsza wersja tego modelu: iLife V7s Plus: od poprzedniczki różni się tym, że może odkurza i mopować jednocześnie (a nie tylko odkurzać lub tylko mopować). Tutaj jego recenzja. Cena: ok. 800 zł, sprawdź aktualną: iLife V7S Pro: Gearbest (dostawa z Czech) iLife V7S Plus: Gearbest – dostawa z Czech (Fast-23), na dostawę z Chin (Cn-099) działa kod rabatowy: 321MHOMLPQ, Aliexpress, Geekbuying (z dostawą z Polski), wdomu24 (polski dystrybutor – z kodem rabatowym: 50BEZ o 50 zł taniej!) 9. Dibea D960 Dibea to ciekawa alternatywa dla popularniejszych iLife. Model D960 posiada zarówno funkcję mopowania, jak i turboszczotkę. Tutaj zapoznacie się z jego recenzją. Cena: ok. 800 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest, Aliexpress lub w polskim sklepie wdomu24 (z kodem rabatowym BEZD960 o 60 zł taniej!) 8. iRobot Roomba 980 Jeżeli koniecznie zależy Wam na sprawdzonym produkcie kupionym w Polskim sklepie to najlepszym wyborem będzie najnowszy model Roomby. Kosztuje kosmiczne pieniądze, ale przynajmniej będziecie zadowoleni z efektów. Poprzednie modele mają krótki czas pracy i szereg innych braków, które sprawią że szybko będziecie niezadowoleni z wydanych pieniędzy. Roomba 980 pracuje aż 120 minut, czyli mniej więcej tyle co znacznie tańsi konkurenci, ale zdecydowanie dłużej od poprzednich modeli Roomby. Świetnym rozwiązaniem jest automatyczne zwiększenie mocy podczas odkurzania dywanów. Cena: ok. 4000 zł, sprawdź aktualną na: Ceneo, Gearbest 7. Xiaomi Mi Robot pierwszej generacji Pierwszy model robota sprzątającego od Xiaomi to niezwykle udany debiut na rynku. Najpopularniejsza chińska marka technologiczna, jak się za coś bierze to w krótkim czasie staje się czołówką zarówno pod względem jakości, jak i opłacalności. Nie inaczej było z odkurzaczami. W zestawieniu nieco niżej, głównie z racji na debiut następcy. Cena: ok. 1000 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest (kod rabatowy: GBXMRB02), Aliexpress, Banggood, Geekbuying 6. iLife A8 Najnowocześniejszy model od iLife. Jako pierwszy posiada system skanowania pomieszczeń umożliwiający inteligentne planowanie trasy. Ma również system komunikatów głosowych. Niestety jest znacznie droższy od poprzedników. Tutaj znajdziecie jego recenzję. Cena: ok. 1000 zł, sprawdź aktualną na: Aliexpress, Gearbest 5. iLife A6 Poprzednik A8. Nie ma skanowania pomieszczeń, jednak poza tym niewiele się różni, a jest znacznie tańszy. Niezwykle wydajne i długie odkurzanie (ponad 120 minut). W modelu tym zastosowano innowacyjną – gumową szczotkę ułatwiającą zbieranie włosów i sierści. Ponadto chyba najtańszy model zaopatrzony w zestawie w wirtualną ścianę. Po więcej informacji zajrzyjcie do mojej recenzji iLife A6. Cena: ok. 800 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest, Aliexpress, W polskiej dystrybucji robot dostępny jest pod nazwą ZACO A6: pod tym linkiem z kodem rabatowym: BEZZAA6 0 60 zł taniej! 4. iLife A4S Bardzo podobny do nowszego A6. Wygrywa jednak ceną. Różni się głównie kolorem i szczotką: w A4S zastosowano tradycyjną turboszczotkę. Nie ma też wirtualnej ściany, ale pamiętajmy, że urządzenie to nie każdemu się przyda. Cena: ok. 600 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest (kod rabatowy: A4SJZ (magazyn fast 23)), Aliexpress W polskiej dystrybucji robot dostępny jest pod nazwą ZACO A4S: pod tym linkiem z kodem rabatowym: BEZZAA4S 0 60 zł taniej! 3. iLife V8S Nowiutki model od iLife dostępny póki co wyłącznie na Aliexpress. Wyposażony w opcję mopowania oraz nowy, inteligentny system jazdy oparty o żyroskop. Ogromny pojemnik na kurz oraz funkcja dowolnego programowania godziny odkurzania na każdy dzień tygodnia. Koniecznie sprawdźcie recenzję. Cena: ok. 900 zł, sprawdź aktualną na: Aliexpress, Gearbest, wdomu24 (polski dystrybutor – z kodem rabatowym: 50BEZ 50 zł taniej!) 2. Xiaowa Plus E35 Absolutna nowość na liście. Tutaj przeczytacie jego recenzję. Xiaowa to najnowsza generacja (trzecia już) robotów sygnowanych marką Xiaomi/Roborock. W niektórych sklepach występuje pod numerem C352, ale to ten sam robot. Dostępna jest również wersja Xiaowa Lite (w zależności od sklepu występuje pod numerem E10 lub C102) i E20 (lub C202 na Gearbest) o nieco niższych parametrach. Jednak warto zainteresować się wersją Plus, która ma mopa i ogromną siłę ssącą 2000 Pa. Roboty Xiaowa mają jeden z większych pojemników na kurz: 640 ml. Pokonują progi o wysokości do 2 cm i możemy je obsługiwać za pomocą aplikacji na smartfony. Cena: ok. 1200 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest, Aliexpress, Geekbuying (tutaj z kodem rabatowym: VREKDMHT za jedyne $309,99! – wysyłka z Niemiec) 1. Xiaomi Mi Robot drugiej generacji (Roborock S50) Na pierwszym miejscu już od jakiegoś czasu mój zdecydowany faworyt. Xiaomi Mi Robot drugiej generacji, czyli ROBOROCK S50 łączy w sobie praktycznie wszystkie możliwe funkcje. W przeciwieństwie do poprzednika (Mi Robota), ma również opcję mopowania. Mimo zastosowania najlepszych rozwiązań, Xiaomi zaskakuje ceną, która w dalszym ciągu jest ponad dwukrotnie niższa od topowych modeli iRobota. Roborocki już od dnia premiery rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Na daną chwilę jest to w mojej ocenie zdecydowanie najlepszy wybór. Tutaj sprawdźcie recenzję ROBOROCK S50. Cena: ok. 1600-1800 zł, sprawdź aktualną na: Gearbest (ceny różnią się głównie ze względu na magazyn wysyłki, przed zamówieniem sprawdź kody rabatowe: GBSTSDJ339 lub GBSTSDJ348), Aliexpress (aktualnie najlepsze ceny – również z wysyłką z krajów europejskich), Geekbuying (też mają polski magazyn). Robot dostępny jest też w wersji czarnej, czyli Roborock S55! sprawdź aktualną cenę na: Aliexpress, Gearbest (kod rabatowy: GBSTSDJ379), Geekbuying, Banggood. Roborocki często występują w wersji CN i EU. Jest to ten sam robot, różni się tylko tym, że do wersji CN dołączają przejściówkę do naszego gniazdka, która jest zbędna w wersji EU. Różnica w cenie sprawia jednak, że warto brać wersję CN. Podsumowanie Nie ukrywam, że w moim zestawieniu faworyzowałem modele z Chin. Wynika to z 2 rzeczy: nazwa bloga zobowiązuje, a w przypadku chińskich sprzętów możemy liczyć na ceny nieporównywalnie lepsze od tych oferowanych w polskich sklepach; akurat roboty odkurzające to produkty, które wyjątkowo udały się chińskim producentom. Prym wiodą iLife i Xiaomi/Roborock, które jakością nie odstają od iRobot Roomba. Tak więc w naturalny sposób na czele listy znalazły się modele chińskich producentów. Biorąc pod uwagę relację jakości do ceny znacznie (i to pozytywnie) odstają od robotów, które znajdziecie w sklepach AGD. W tym miejscu uprzejmie proszę właścicieli drogich robotów o nie wysyłanie mi obraźliwych treści. Jeżeli jesteście zadowoleni ze swojego robota za 4 tys. zł to bardzo się cieszę. Siłą rzeczy większość użytkowników robotów nie ma porównania ich sprzętu z innymi podobnymi produktami. Opinie w stylu “mój jest najlepszy i koniec” niewiele wnoszą do jakiejkolwiek dyskusji 😉 Jeżeli macie jakieś doświadczenia związane z którymś z wymienionych robotów – koniecznie napiszcie o nich w komentarzu. Cały czas pojawiają się nowe modele, zatem niewykluczone, że mój ranking robotów sprzątających 2018 będzie podlegał zmianom. Jeżeli dalej nie wiecie na jakiego robota sprzątającego się zdecydować, koniecznie zapoznajcie się z moim poradnikiem: Roboty sprzątające – jak wybrać? Co jakiś czas testuję kolejne roboty i jak tylko któryś uznam za godny tej listy, to go tutaj umieszczam. Koniecznie zapoznajcie się z recenzjami robotów również na moim kanale na YouTube, który warto subskrybować! Na koniec jeszcze kilka podstawowych rad odnośnie kupna robotów z Aliexpress, Gearbest i Geekbuying. Aby nie naciąć się na dodatkowe opłaty i zatrzymanie paczki na kontroli celno-skarbowej należy w tych serwisach wybierać europejskie magazyny. Z reguły nie ma z tym problemu, np. zamawiając iLife z oficjalnego sklepu na Aliexpress zawsze do wyboru jest magazyn w Hiszpanii. Natomiast zamawiając na Gearbest lub Geekbuying warto wybierać metodę wysyłki “Priority Line”. Wtedy nawet jak zamawiamy z Chin, czy Hong-Kongu paczka przyjdzie do nas bez dodatkowych kosztów. Jeżeli preferujecie jednak kupowanie w polskich sklepach to całkiem ciekawą ofertę ma RTV Euro AGD pod tym linkiem. Aktualizacja: Od czasu publikacji powyższego rankingu na rynku pojawiła się cała seria nowych robotów, w związku z czym powyższe zestawienie stało się mocno nieaktualne. Tym samym zapraszam Was do zapoznania się z nowym rankingiem na 2020 rok pod tym linkiem!
Gdy dotarł do nas TEN sprzęt do testów – a jest nim słynny i pożądany przez wiele domowych gospodyń iRobot Roomba, wiedziałam od razu, że będę go testowała w warunkach ekstremalnych. Czyli nie w firmowych i ugładzonych, a w moim domu. Pomyślałam sobie bowiem, że dopiero wtedy, gdy poradzi sobie z takimi zadaniami, które dzień w dzień piętrzą się w moim życiu prywatnym – będę mogła z czystym sumieniem potwierdzić wszystkie zachwyty, które Roomba 980 zbiera ze świata. A o czym mówimy i z czym robot będzie się musiał zmierzyć? Spójrzcie…Taka oto sytuacja:) 3 koty – w tym jeden z długą sierścią, wszystkie wychodzące na dwór. Jeden pies…cielak….nie, jednak to nadal jest pies:) Z bardzo długą sierścią, z tonami piachu, paprochów, liści, igieł, które wnosi tu non stop z dworu. Jeden synek ancymon – nawet nie muszę tłumaczyć i inne dziecięce koleżeńskie nogi – czyli znów PIACH albo ścinki papierków po ręcznych kreatywnych pracach czy zabawach. Jeden mąż : „Kochanie, znów nie zdjąłeś butów” – „Ale ja tylko przecież na chwilę”. I w końcu jedna JA – np. przesadzająca w domu kwiaty albo: „no tak, zapomniałam wziąć sekator, chyba na tarasie kuchennym został,…tak nie chce mi się tych kaloszy zdejmować – oj tam oj tam, przelecę tylko szybko przez salon…upssss …a skąd w podeszwach kaloszy tyle mokrej ziemi z warzywniaka?? I Jeszce KOSMICI. Tak, tak – mamy w chacie mieszkańców nie z tej planety. Są ukryci, cwani i działają w totalnej konspiracji. Wnoszą nam tu do środka błoto, świeżo skoszoną trawę, pół pustyni, a z blatów na podłogę strzepują złośliwie okruszki, no i jeszcze wokół kominka robią niezły bajzel. Moi panowie twierdzą, że to nie oni – więc to na bank muszą być kosmici:) Każdy kto mieszka na wsi lub ma wejście do domu bezpośrednio z ogrodu – np. leśnego, wie z czym to się wiąże. Z tym, że jeśli na sztywno nie pilnujemy, by za każdym razem zdejmować buty, w bardzo szybkim tempie, pół podwórkowego „runa” ląduje w Twoim salonie:) I jeśli ma się na punkcie czystości w domu dość sztywne poglądy ( ja je mam), a dokładnie takie, że MUSI być w domu czysto:) – to odkurzacz staje się Twoim najlepszym przyjacielem…albo wrogiem. Pijesz z nim od rana kawę, wstawiasz ziemniaczki na obiad, a podwieczorkowy koktajl z truskawek, robisz jedną ręką, bo w drugiej trzymasz rurę. Muszę Wam się do tego przyznać – nienawidzę sprzątać, z całego serca. Dlatego głównie, że zabiera mi to mnóstwo czasu i wiem, że mogłabym wtedy robić całkiem inne twórcze, miłe, relaksujące czy po prostu ciekawsze rzeczy. CZAS ma dla mnie w tej chwili taką wartość, że jestem w stanie wiele, naprawdę wiele poświęcić, by mieć go choć odrobinę więcej. Ale tak sobie myślę, że nie ja jedna tak mam…prawda? Nie ukrywam, że to ten argument: „oszczędność czasu” właśnie stał się dla mnie głównym do sprawdzenia – czy to naprawdę zadziała? Wracając do testów. Większość czytelników zna tego robota doskonale, albo chociaż o nim słyszała. Jeżeli jednak nie – to bardzo krótka prezentacja: iRobot Roomba 980 – robot odkurzający. Według zapewnień producenta: perfekcyjnie wykona powierzone mu zadanie wysprzątania Twojej podłogi. I to zarówno twardej powierzchni jak i dywanów czy wykładzin. Posprząta duże powierzchnie – do 185 metrów kwadratowych na jednym poziomie. Poradzi sobie z sierścią, piachem, paprochami. SAM. Bardzo intuicyjny w użyciu. Czy na pewno? No cóż. Sprawdzałam. Osobiście. Przez cały tydzień. Wskazanym by było znaleźć w nim jakieś wady:), wadziki chociażby, by móc uczynić ten post ciekawszym, dodać trochę pieprzu do treści i wyciągnąć na wierzch nasze polskie – „WIEDZIAŁAM!, że to jakaś ściema”. Ale jeśli mam wydać uczciwą opinię i zanalizować cały tygodniowy test – nie zostaje mi nic innego jak napisać, że ten sprzęt jest spełnieniem moich marzeń – właśnie tych o WOLNYM CZASIE, o czystej podłodze, o niewidzialnej ręce, która gdy nie widzisz- albo nawet jak widzisz, sprząta ZA CIEBIE. Bo pierwszy raz, odkąd tu mieszkamy – nie spoglądałam nerwowo na podłogę, nie zbierałam psiej sierści w tzw. międzyczasie, a piach, który wniósł właśnie nasz pies nie chrzęścił mi pod kapciami. Matko, jak boski dźwięk CISZY:). To był cudowny tydzień. Pełen swojskiego pomruku, ale i zabawy z aplikacją. Do modelu Roomba 980, który testowałam można ściągnąć apkę, dzięki której włączamy go np. jadąc do domu, albo będąc w pracy czy wracając z urlopu – by był na nasz powrót porządek. Brzmi niesamowicie, prawda? Znajdują się w niej również przydatne porady dotyczące samego użytkowania. Dzięki aplikacji mamy też możliwość np. ustawienia tygodniowego harmonogramu pracy robota – to świetna opcja dla osób, które planują i żyją z kalendarzem w ręku, jak ja. To był w końcu tydzień mojego niedowierzania – że ten robot naprawdę działa. I że wszystkie zapewnienia producenta odhaczyłam dosłownie punkt po punkcie. Chyba największe wrażenie zrobiły na mnie efekty pracy na wykładzinach i dywanach – iRobot ma bowiem funkcję Carpet Boost, dzięki której intensyfikuje moc ssania na miękkich podłogach. BA – poradził sobie nawet z naszym dość puszystym dywanem typu Shaggy. Duże znaczenie przy moich zwierzakach i Leosiu odegrał też filtr typu HEPA, który zatrzymuje drobne pyłki i alergeny. I od razu zwróciłam uwagę na jeszcze jedną rzecz w iRobocie, mianowicie na jego niski profil oraz kształt, dzięki którym swobodnie mieścił się pod większością naszych mebli. Bez problemu wjeżdżał np. pod fotele czy kanapę, które przy zwykłym odkurzaniu musiałam odsuwać, by wyczyścić miejsce pod nimi. Sprawdziłam od razu dostępność iRobota Roomba oraz zakres cenowy. Można kupić go już za około 1500 pln, w zależności od serii i wyposażenia. Model, którym dysponowaliśmy do testów – Roomba 980 – w czasie testów poradził sobie bez problemu: z sierścią długą i krótką, z piachem, paproszkami, i to na powierzchniach twardych ( drewno, płytki), oraz miękkich – wykładzina czy dywan z dłuższym włosiem. Za jednym razem, bez problemu sprzątnął powierzchnię 65 metrową – pojedynczo i dwukrotnie. Dokładnie tak, jak zapewniał producent. Z pełnym przekonaniem udzielam naszej rekomendacji. na jednym ze zdjęć widać, jak reagował na niego Hrabia…Pierwszego dnia obwąchał, przedstawił się i próbował bawić, ale że IRobot nie wykazywał chęci do harców a jedynie do sprzątania – pies w końcu spasował. A później najczęściej spał w trakcie pracy Roomby:):):) To się nazywa szybka, pełna akceptacja:) Wracam już do przedświątecznej krzątaniny, dziś robimy z Leosiem wydmuszki …”na brokatowo” – jak sobie zażyczył syn:), aż się boję efektu końcowego:) Pozdrawiam Was serdecznie! i podsyłam nasze słoneczko. Do usłyszenia.:)